Gitara basowa jest dość rzadko wybierana przez osoby chcące nauczyć się gry na gitarze. Dzieje się tak dlatego, że nie jest to instrument do grania samemu. Owszem, samotnie w zaciszu domu ćwiczy się i szlifuje umiejętności ale sedno gitary basowej polega na graniu w zespole a często początkujący obawiają się że nie znajdą osób chętnych do grania z nimi. Nic bardziej mylnego. Basiści są poszukiwani i chętnie brani do kapel, oczywiście pod warunkiem że potrafią grać. Jak wygląda nauka gry na gitarze basowej?
Przede wszystkim nauka gry na gitarze wymaga dużo ćwiczeń, cierpliwości i samozaparcia. Jak przy każdym instrumencie zresztą. Dobrze jest wziąć przynajmniej parę lekcji gry na gitarze w szkole muzycznej. Kraków ma tutaj świetną placówkę, którą jest SmileFlow. Lekcje gry na gitarze w tej krakowskiej szkole mogą nam znacząco pomóc naukę opanowania instrumentu.
Profesjonalna nauka gry na gitarze w krakowskiej szkole SmileFlow.
Standardowa gitara basowa w przeciwieństwie do akustycznych / klasycznych / elektrycznych posiada tylko 4 struny. Są one o wiele grubsze, dlatego dźwięki są niższe – basowe. Nie używa się kostki – struny są szarpane palcami – zazwyczaj stosowana jest technika tzw. „palcowania” polegająca na naprzemiennym szarpaniu strun palcami wskazującym i środkowym. Jest ona stosunkowo prosta do opanowania.
Inne techniki gry na gitarze basowej to np. klang, slapping i popping – klangowanie jest często stosowane w muzyce rockowej i metalowej i polega na uderzaniu kciukiem strun. Warto też zauważyć że gryf jest w tej gitarze znacznie dłuższy niż w zwykłych popularnych 6-strunowcach co na początku męczy bardzo lewą rękę – trzeba się przyzwyczaić, nie warto przez to rezygnować.
Gitara basowa wymaga dobrze rozwiniętego wyczucia rytmu i tempa. Jej zadaniem bowiem jest tworzenie podkładu basowego dla gitar – nadaje im wspomniane tempo i rytm. Oczywiście można je rozwijać ćwiczeniami np. używając metronomu – urządzenie to jest używane nawet przez wieloletnich basistów i nie warto się wstydzić (a wiem z doświadczenia że ćwiczenie z metronomem niektórzy początkujący uznają za dyshonor). Jeśli jednak kompletnie nie mamy wyczucia – lepiej zostawić gitarę basowa w spokoju.